piątek, 17 czerwca 2011

Modele biznesowe serwicyzacji a formy popełniania przestępstwa

Artykuł został opublikowany na blogu naukowym Instytutu Zarządzania Wartością  ValueComesFirst.pl w dniu 17 czerwca 2011 r.

Na małą skalę bakterie nie zawsze są szkodliwe, często wręcz bywają użyteczne. Działają korzystnie, uodparniają organizm i leczą infekcję. Inne jest ich działanie, gdy mamy z nimi do czynienia na większą skalą. Tę obserwację można odnieść również do świata przestępczości zorganizowanej. Najzyskowniejsze są przestępstwa skonstruowane z mikroprzestępstw lub działań legalnych powiązanych w takie zależności, że tylko jako całokształt tworzą przestępstwo. Do infekcji systemu bezpieczeństwa dochodzi wtedy, gdy powstaje odpowiednia skala zjawiska i
szybkość działania.


Powyższa zależność w szczególny sposób ukazuje różnicę między kreatywnością a innowacyjnością. Dobre czy nawet świetne pomysły nie wystarczą do odniesienie „sukcesu”. Najważniejszym działaniem dla innowatorów (niezależnie od legalności działań) jest etap komercjalizacji pomysłów – przekształcenie pomysłu w okazję dostępną oraz wykorzystanie okazji – przekształcenie szansy w nowe wartości.

Ta znana reguła biznesu, niestety nie jest implementowana w strategie zwalczania przestępczości zorganizowanej. Zazwyczaj poświęca się w nich wiele uwagi kwestiom związanym z nowymi wynalazkami przestępczymi oraz co się z tym wiąże kreatywnością przestępczą. W ten sposób ulega zatarciu istota działań przestępczych – cały proces zarządzania okazjami przestępczymi. Jest to system zarządzania kreatywnością i innowacyjnością. Ma nie tylko za zadanie okiełznać twórczą energie bezpośrednio związanych z nim osób. Skuteczności tego systemu wiąże się przede wszystkim z czerpaniem energii również ze źródeł zewnętrznych – absorbując ją od innych, np. z legalnych podmiotów gospodarczych czy organów ścigania. Ma on kluczowe znaczenie zarówno w zakresie osiągnięcia zysków, analizy funkcjonowania grup przestępczych oraz sposobie przeciwdziałania zjawisku przestępczości zorganizowanej.

Etap komercjalizacji i realizacji decyduje, a przez to zdradza, który model biznesowy będzie wykorzystywany przy dokonywaniu przestępstwa. Każdy model to odrębne podejście do wyboru działań podejmowanych przez członków organizacji przestępczej i jej ekosystem, a także do sposobu „prania pieniędzy” oraz rozłożenia i rodzaju ryzyka. Definiuje sposób organizacji, umożliwiający tworzenie innowacji przestępczej oraz formę przywództwa. Zastosowany model biznesowy decyduje zatem w jaki sposób okazja przestępcza zostanie przekształcona w nowe wartości. Staje się wiec formą popełnienia przestępstwa. Znając go, możemy zidentyfikować cały ekosystem przestępczy – szczególne relacje z klientami, dostawcami, współczłonkami, kanałami sprzedaży i dystrybucji, inwestorami, systemem powiązań.

Grupy przestępcze nie kierują się katalogiem sprawstwa występującym w kodeksie karnym oraz orzecznictwem i wykładnią tych przepisów. Do celów przestępczych wykorzystują formy sprawcze – modele biznesowe – występujące w życiu gospodarczym oraz literaturę z zakresu nauk ekonomicznych. Natomiast wiedzę prawniczą używają do optymalizacji ryzyka poprzez szukanie luk prawnych lub słabych punktów w systemie przeciwdziałania przestępczości. Tak więc osoby, instytucje walczące z nowoczesnymi organizacjami przestępczymi, czy badające aspekty ich działalności, oprócz wiadomości z zakresu prawa, w szczególności kodeksu karnego i orzecznictwa, powinny zapoznać się z formami „sprawstwa” występującymi w biznesie, w szczególności w innowacyjnych przedsięwzięciach bazujących na globalnej gospodarce usług. Do takich form m.in. należą:

a) integrator
b) koordynator
c) licencjodawca [1].

Dziś większość dużych innowacyjnych firm wykorzystuje wszystkie trzy modele w różnych kombinacjach[2]. Biorąc pod uwagę to, że organizacje przestępcze mają obecnie zróżnicowany portfel produktów (multiprzestępczość) i zmieniają je w zależności od sytuacji, zasobów czy okazji, należy przypuszczać, że również i one podobnie się zachowują. Cecha wspólna – wytyczna działania kombinacyjnego ma bowiem swoje źródło we właściwym skoordynowaniu istniejących zasobów i zdolności za pomocą ukierunkowania strategicznego[3]. Kluczowym czynnikiem renty z tak konstruowanych przestępstw jest unikanie pułapki kompetencji dzięki właściwej elastyczności. Można ją osiągnąć poprzez wprowadzenie w organizacji silnych napięć pomiędzy eksploatowaniem istniejących kompetencji a eksplorowaniem nowych[4]. Taka sytuacja przyczynia się do odkrywania i realizacji okazji przestępczych, a równocześnie przyśpiesza tempo zmian, co pomaga w zagmatwaniu działań przestępczych.

Integrator

Integrator jest „właścicielem” całego procesu i nim zarządza będąc bezpośrednio w nim zaangażowany. Model ten w szczególności sprawdza się w sytuacjach wymogu ścisłej kontroli jakości działań oraz albo kiedy powiązania między różnymi elementami przestępstwa maja kluczowe znaczenie. Przede wszystkim stosowany jest w obszarach, kiedy grupy przestępcze chcą zachować na własność związaną z okazją przestępczą wiedzę. Może tu chodzić o wiedzę różnego rodzaju, która stanowi tajemnicę konieczną do sukcesu przedsięwzięcia przestępczego. To właśnie ten model służy do kodowania poszczególnych operacji i optymalizuje mistrzowskie opanowanie kluczowej technologii tej czynności. Posługując się językiem informatycznym – można nazwać ten etap „programowaniem przestępstwa”. Znając model integratora w poszczególnej organizacji, można poznać cały ekosystem organizacji przestępczej. Model ten jest więc kluczem do rozpracowania systemu przestępczego i poznania powiązań oraz stopni umyślności osób/podmiotów w przedsięwzięciu przestępczym. Powinien więc cechować się hermetycznością. Zazwyczaj nie jest odzwierciedlany w materiale procesowym, lecz jedynie operacyjnym. Trudno jest wykryć ten poziom zorganizowania a jeszcze trudniej (często wręcz jest to niemożliwe) przełożyć materiał operacyjny na dowodowy. Prawdopodobnie dlatego w badaniach prokuratorów i policjantów przeprowadzonych przez Z. Rau, tylko 2% prokuratorów (przy 26% policjantów) wskazało hermetyczność jako cechę polskiej zorganizowanej grupy przestępczej.

Koordynator

Organizacje przestępcze korzystają z tego modelu, kiedy brakuj im możliwości koniecznych do wykorzystania okazji przestępczej lub z różnych powodów nie chcą sami jej realizować. Koordynacja jest najczęściej stosowana w konstruowaniu przestępstw przy użyciu sieci, zazwyczaj w sieci złożonej z innych sieci (np. organizacje wirtualne). Zakłada bowiem zlecanie na zewnątrz czynności i wykorzystywanie zasobów zewnętrznych. Stosowana jest na zasadzie open source (tak jak w Wikipedii, Linuxie).

Organizacje przestępcze mogą wykorzystywać aktywa i możliwość, wiedzę swoich partnerów, a same mają jedynie wkład w część procesu. W porównaniu do modelu „integratora”, koordynacja zapewnia niższe nakłady, większą elastyczność (nie trzeba wiązać się z personelem, wyposażeniem, strukturą powiązaną z procesem przestępstwa) oraz zastrzyk nowych pomysłów, wiedzy, pochodzący z zasobów partnerów. Największą wartością tego typu zorganizowania stanowi minimalizacja ryzyka, poprzez przenoszenie go na partnerów.

Licencjodawca

Licencjodawca jest właścicielem pomysłu oraz jego komercjalizacji, ale już nie procesu realizacji. Ten model w szczególności ma zastosowanie na styku biznesu i przestępczości, gdzie są obecne duże koszty początkowe i wymagany jest efekt skali lub też występuje duże ryzyko w etapie realizacji przestępstwa (w szczególności jeśli nieproporcjonalnie wzrasta w związku ze skalą działania). Występuje wyraźny podział etapów – konstruowanie prototypu (tworzenie okazji) oraz realizacja (przekształcanie okazji w nowe wartości).

Dzięki modelowi licencjodawcy można efektywniej wykorzystywać wiedzę, tworzyć odpowiednią skalę działania, przy której poczynione początkowe nakłady przyniosą korzyści. Wzrostowi skali działania nie towarzyszy wzrost ryzyka. Po pierwsze dlatego, gdyż ponoszą to ryzyko licencjobiorcy. Po drugie, ryzyko dla licencjobiorców zmniejsza się w związku ze wzrostem efektu skali. Ma to związek z tworzeniem się nowej wiedzy, umiejętnościami ubezpieczania ryzyka w wyniku procesu realizacji. Organy ścigania, wychwytując przestępstwo, nie wiedzą o efekcie skali, traktują je jako drobne i jednorazowe. Do wykrywania i dowodzenia nie są wykorzystywane więc struktury i środki przeznaczone do walki z przestępczością zorganizowaną. Natomiast licencjobiorca wyposażony jest w specjalistyczną wiedzę i możliwości (o jakości używanej przez innowacyjne organizacje przestępcze, które zwiększają się w wyniku efektu skali – nowych doświadczeń). Wytworzona dźwignia przestępcza sprawia dużą dysproporcję na korzyść realizatora przestępstwa w starciu z wymiarem sprawiedliwości. Umożliwia to uniknięcie odpowiedzialności karnej.

Wnioski

Fundamentalne przemiany w modelach przestępczych w przestępczości zorganizowanej są przyczyną, dla której wyłoniły się powyżej opisane formy sprawstwa, tj: integrator, koordynator, licencjodawca. Transformacja ta opiera się na trzech filarach:

1) wartość bazuje na spersonalizowanym doświadczeniu i koncentracji na jednym przestępstwie, nawet gdy przestępstwa popełniane są masowo; to oznacza, że w centrum uwagi jest okazja przestępcza, nie zaś organizacja;

2) nie ma organizacji przestępczej, która byłoby dostatecznie duża w kontekście kompetencji oraz wielkości dla konsumowania okazji przestępczej w dłuższym horyzoncie czasowym; wszystkie organizacje przestępcze będą sięgać do globalnego ekosystemu przestępczego stworzonego przez różne, duże i małe grupy przestępcze oraz organizacje legalne; to oznacza, że w centrum uwagi są kompetencje relacyjne – użyteczność zasobów (dostęp do zasobów), a nie ich własność.[5]

3) agregacja działań poprzez emergencję części składowych działających na zasadzie start-upów jest nowym źródłem wzrostu wartości grup przestępczych. Sprawdza się lepiej od wielopoziomowych struktur korporacyjnych, gdyż jest efektywniejsza, bardziej elastyczna, innowacyjna i otwarta na współdziałanie z otoczeniem.

Cechą wspólną wymienionych modeli jest optymalizacja ryzyka. Mimo różnych sposobów, efekt przypomina próbę rozpalanie ogniska po ulewnym deszczu przy pomocy gazety. Organy ścigania mają szanse wykrycia przestępczej działalności (rozpalenia ognia) tylko wtedy, gdy odpowiednio powkładają gazetę z różnych stron i równocześnie ją podpalą. Strategia optymalizacji ryzyka ma na celu niedopuszczenie do wykrycia przestępczej działalności (rozpalenia ogniska). W wyniku braku synchronizacji i niewłaściwego rozmieszczenia w ognisko podpałki, operację podpalania gazet można powtarzać wielokrotnie bez skutku, gazety się wypalą, a ognisko z powrotem przygaśnie.[6]


LITERATURA:
[1] Zob. szerzej.: J. Andrew, H. Sirkin, Od pomysłu do zysku. Jak zebrać owoce innowacji”, MT Biznes, Warszawa 2008, s. 89-157.
[2] J Andrew, H. Sirkin, Od pomysłu…, s. 26.
[3] N. Stieglitz, K. Heine, Innovations and the role of complementarities In a strategic theory of the firm, “Strategic Management Journal” 2007, No. 28, s. 1-15.
[4] M. Bratnicki, O potrzebie wieloznaczności kontekstu organizacyjnego i roli coachingu grupowego, „Przegląd Organizacji” 2006, nr 2, s. 9 -12.
[5] W kontekście przedsiębiorstw zob.: C.K. Prahalad, M. Krishnan, The new age of innovation. Driving co-created value through global network, McGraw-Hill, New York 2008, s. 11.
[6] W odniesieniu do globalnego kryzysu – zob. K. Rybiński, Czy już koniec recesji?, Forbes 2009 nr 9, s. 6.