poniedziałek, 31 października 2016

Big Data, cyfrowa dźwignia wartości, sieciowi włamywacze (cybercrime) ...

O ewolucji przestępczych metod i zbieżności pomiędzy trendami w uczciwym biznesie i sektorze cybercrime mówił dr Wojciech Kurowski z Instytutu Zarządzania Wartością SGH. Wskazał na sukcesywne odchodzenie świata przestępczego od fizycznych metod zdobywania pieniędzy, jak rozboje czy włamania, na rzecz kradzieży dokonywanych w sieci. Dlaczego włamywacze porzucają wytrychy na rzecz linijek złośliwego kodu?

Zdaniem przedstawiciela SGH kluczowy jest tu mechanizm określany mianem „cyfrowej dźwigni wzrostu wartości”. Do inicjatyw informatycznych znajdują zastosowanie całkiem inne reguły aniżeli do produkcji przedmiotów fizycznych. Stworzenie krzesła, laptopa czy roweru wymaga niemałych nakładów na uruchomienie linii produkcyjnej, starań o pozyskanie materiałów i półfabrykatów, tymczasem inwestycje w sektorze IT bywają o kilka rzędów wielkości tańsze, a w przypadku podstawowego materiału – czyli danych – możemy mówić wręcz o nadpodaży. Inaczej wygląda również kwestia zużywalności zasobów; o ile obiekty materialne podlegają dekapitalizacji wraz z ich eksploatacją, to w przypadku zbiorów danych jest odwrotnie – dezaktualizacji podlegają bazy danych, które nie są stale zasilane nowymi zasobami. Dlatego w świecie cyfrowym łatwiej uzyskać duży efekt relatywnie małym kosztem, a przecież nie od dziś wiadomo, iż okazja czyni złodzieja...
„Cyfrowa dźwignia wzrostu wartości” może się okazać również skutecznym orężem w walce z sieciowymi włamywaczami. Kluczowa rola w tej dziedzinie przypaść może Big Data; możliwość łączenia z pozoru nieistotnych danych z różnych źródeł pozwala na stworzenie algorytmów wykrywających próby dokonania fraudu na podstawie z pozoru niezauważalnych poszlak.

więcej >> miesięcznik finansowy Bank >> kliknij tutaj